Jak sprzedawać przez telefon i nie doświadczyć wypalenia zawodowego?
Praca „na słuchawce” to bardzo często monotonne i rutynowe zajęcie. Choć każdy klient jest inny i każda rozmowa jest na swój sposób unikalna, to jednak wiele elementów w każdej rozmowie ma powtarzalny charakter. Trzeba podać podstawowe informacje o produkcie, wytłumaczyć zalety usługi czy pobrać dane od klienta. Mimo iż można to robić na wiele różnych sposobów, wielu sprzedawców decyduje się na ciągłe powtarzanie tych samych sformułowań. Jak w takiej sytuacji ochronić się przed rutyną? O czym pamiętać, aby nie doświadczyć wypalenia zawodowego? Skąd brać energię do pracy, kiedy już kompletnie nic nam się nie chcę? Na te pytania staramy się odpowiedzieć w kolejnym artykule. Zapraszamy do lektury.
Jak reagujesz na rutynę?
Rutyna pojawia się u prawie każdej osoby pracującej przez telefon. Dzieje się tak, ponieważ bez względu na rodzaj produktu lub usługi, jest pewien zestaw informacji, których trzeba udzielić prawie każdemu klientowi. Problem nie polega jednak na tym, że rutyna się pojawia, ale wynika on z tego, w jaki sposób pracownik reaguje na pojawienie się rutyny. A jaka jest najczęstsza strategia reagowania?
Dla wielu osób doświadczenie rutyny jest w pewnym sensie przyjemne. Dlaczego? Rutynowość zadań powoduje, że nie trzeba się dodatkowo męczyć i wysilać, aby szukać nowych i skuteczniejszych rozwiązań. Zamiast tego można schematycznie powtarzać te same teksty i sformułowania.
Czy jednak w rzeczywistości rutynowa praca faktycznie mało męczy? Jak sprzedawać przez telefon i nie być nieustannie zmęczonym?
Wygodna iluzja czy satysfakcja z pracy?
Niestety to tylko wygodna iluzja. Robiąc nieustannie to samo, schematycznie i mechanicznie, bez poszukiwania nowych, kreatywnych rozwiązań, odczuwamy coraz większe znudzenie. To właśnie to uczucie znudzenia w pewnym sensie „wysysa” z nas energię i powoduje, że rutynowość pracy jest jeszcze bardziej przytłaczająca. Strategia trzymania się rutyny, choć stosowana, aby odpocząć i nie przemęczać się, w praktyce daje całkowicie odwrotny skutek – zabiera energię i powoduje jeszcze większe zmęczenie i zniechęcenie. To właśnie paradoksalność tej sytuacji powoduje, że tak wielu osobom trudno jest zdać sobie z niej sprawę.
Co powinno być zatem źródłem naszej energii? Przede wszystkim satysfakcja z dobrze wykonywanej pracy. Taka satysfakcja nie może się jednak pojawić, jeżeli praca nie jest związana z pewnego rodzaju wysiłkiem, który wynika z poszukiwania i testowania różnych nowych i kreatywnych rozwiązań.
Jak sprzedawać przez telefon i nie poddać się rutynie?
Jak zareagować zatem, jeżeli zaczyna pojawiać się w nas poczucie rutyny? Przede wszystkim uważnie obserwować samego siebie. Kluczem do sukcesu jest zauważenie momentu, kiedy umysł będzie miał ochotę poddać się wygodnej iluzji, polegającej na czerpaniu przyjemności z rutyny. Należy wtedy podjąć świadomą decyzję o zmianie strategii i zaakceptować, że taka zmiana będzie prawdopodobnie związana z dużym wysiłkiem. Wymyślanie i testowanie nowych technik, sformułowań czy stylów rozmawiania z klientami, wymaga poświęcenia dużej ilości energii.
Najważniejsze to uświadomić sobie, że są dwie możliwe strategie działania – albo popadamy w rutynę i pozwalamy, aby znudzenie stało się złodziejem naszej życiowej energii, albo podejmujemy wysiłek nauki i rozwoju ze świadomością, że satysfakcja będzie naszym źródłem motywacji do pracy. Iluzje bywają bardzo wygodne, ale niestety są skuteczne zazwyczaj tylko krótkoterminowo. Zatem: jak sprzedawać przez telefon i nie wypalić się zawodowo? Regularnie pracować nad umiejętnością samoobserwacji i być szczerym z samym sobą.