Głos i dykcja w telemarketingu – czy można to wytrenować?

telemarketing
Głos jest jednym z podstawowych narzędzi, które wykorzystuje każdy sprzedawca telefoniczny. To przede wszystkim od niego zależy jakie wywołamy pierwsze wrażenie na osobie, która znajduje się po drugiej stronie słuchawki. Stonowany i sympatyczny ton głosu, a do tego z prawidłową dykcją, jest w stanie znacznie podnieść wizerunek eksperta i profesjonalisty w oczach klienta. Czy jednak są to kwestie nad którymi można pracować? Czy jest możliwe wytrenowanie ładniejszego głosu i dykcji? Na te pytania odpowiadamy w kolejnym artykule.

Efekt pierwszego wrażenia – kiedy dokładnie powstaje?

Na początek zajmijmy się efektem pierwszego wrażenia. Niewielu teleslprzedawców zdaje sobie bowiem sprawę, kiedy dokładnie to pierwsze wrażenie powstaje i w którym momencie rozmowy klient już nas wstępnie ocenił i, nawet nieświadomie, ma na nasz temat pewną opinie. Pierwsze wrażenie powstaje w ciągu pierwszych 20 sekund lub 20 słów. Jak zatem widać, telesprzedawca nie ma zbyt wiele czasu, aby zaimponować klientowi i dlatego właśnie tak istotny jest każdy, nawet najdrobniejszy szczegół, dotyczących tych pierwszych 20 sekund.

Jednym z takich szczegółów jest właśnie głos telemarketera. Jeżeli będzie zbyt głośny, piskliwy lub wstęp będzie powiedziany w zbyt szybkim tempie, to klient już może odebrać go negatywnie. Jeżeli natomiast to pierwsze wrażenie nie jest pozytywne, to bardzo trudno jest później to zmienić. Dlatego właśnie tak istotne jest, aby zwłaszcza na samym początku rozmowy w pełni skoncentrować swoją uwagę na właściwym tempie mówienia, głośności i poziomie energii. Wywołując bowiem pozytywne pierwsze wrażenie, bardzo ułatwiamy sobie kolejne etapy rozmowy. 

Dykcja w telemarketingu, czyli jak mówić wyraźnie i swobodnie

Oczywiście głos ma znaczny wpływ nie tylko na początek, ale na całą rozmowę i dlatego warto nad nim pracować. Jak można to zrobić? Przede wszystkim warto poświęcić swój czas na poprawienie dykcji. Sprzedawca, który mówi w wyraźny i czysty sposób, automatycznie buduje wizerunek eksperta i profesjonalisty, w przeciwieństwie do osoby, która nie potrafi wysławiać się w swobodny i zrozumiały sposób.

Jednym z najprostszych ćwiczeń podnoszących poziom dykcji, jest włożenie między zęby korka od wina, a następnie głośne czytanie różnych, najlepiej trudnych sformułowań, takich jak np. „stół z powyłamywanymi nogami” lub „rozrewolwerowany rewolwer rozrewolwerował się na rozrewolwerowanej górze”. Wystarczy mówić z korkiem w ustach przez zaledwie 10 minut, a już po zakończeniu ćwiczenia będziemy czuć, że mówi nam się łatwiej, płynniej i jesteśmy zdecydowanie bardziej wyraźni. Takie ćwiczenie wystarczy wykonywać raz dziennie przez wspomniane 10-15 minut. Nie powinniśmy poświęcać więcej czasu, gdyż istnieje ryzyko zbyt dużego przemęczenia aparatu głosowego. 

Niski ton głosu – czy można go wytrenować?

Warto również ćwiczyć nad tym, aby nasz głos stał się bardziej niski i stonowany. Jak można to zrobić? Poprzez nauczenie się, aby mówić z przepony. Ciekawym ćwiczeniem, które pozwala się tego nauczyć, jest przykładanie dłoni do poszczególnych części ciała, a następnie głośne  mówienie. Zatem najpierw przykładamy rękę do brzucha, skupiamy naszą uwagę na tym miejscu i mówimy „A teraz mówię z brzucha”. Następnie idziemy coraz wyżej, przykładając rękę najpierw do klatki piersiowej, następnie do ust, nosa i czoła. Kiedy uda nam się zauważyć, że skupiając uwagę na brzuchu, nasz głos staje się niższy, a mówiąc z nosa lub czoła, jest bardzo wysoki, to znaczy, że zaczynamy rozróżniać czym jest zwykłe mówienie, a czym mówienie z przepony.

Higiena głosu w pracy telesprzedawcy

Poza tym każdy telesprzedawca powinien również regularnie dbać o higienę swojego głosu. Bardzo ważne jest tutaj, aby się nie przepracowywać i robić sobie regularne przerwy. O wiele lepiej robić krótką przerwę co 1-2 godziny, niż dopiero po kilku godzinach, gdy nasz aparat głosowy będzie już bardzo zmęczony. Kolejna rzecz to picie wody. Każdy kto dużo pracuje głosem musi dużo pić, minimum półtora litry wody każdego dnia. Jeżeli natomiast czujemy, że nasze gardło jest już zmęczone i odczuwamy chociaż niewielki ból, warto od razu sięgać po odpowiednie tabletki. Dobrze wybierać takie, które potrafią nie tylko uśmierzyć chwilowo ból, ale przede wszystkim nawilżyć gardło.

Głos to wizytówka każdego telesprzedawcy i dlatego właśnie warto poświęcić czas na jego udoskonalanie. Co więcej, ładny głos jest niezwykle przydatny nie tylko w życiu zawodowym, ale również prywatnym. Pomaga wywierać lepsze wrażenie na nowo poznanych osobach i sprawia, że sami ze sobą czujemy się pewniej, kiedy chcemy wyrazić za pomocą słów nasze myśli. Bez względu na to jaka jest jakość naszego głosu w chwili obecnej, warto zapamiętać, że zawsze możemy nad nim pracować i go ulepszyć, jeżeli tylko poświęcimy na to odpowiednią ilość czasu.

 

Autor: Jakub Mikołajczak – trener sprzedaży 

Dzięki naszym leadom dotrzesz do każdej grupy docelowej

Precyzyjne targetowanie to nasza specjalność. Ponad 4 000 000 aktualnych rekordów czeka na ciebie.

Skontaktuj się z nami

    Przewiń do góry