E-mail marketing – czemu odbiorcy rezygnują ze subskrypcji?

subskrybenci
Regularna utrata części subskrybentów jest naturalnym procesem, którego doświadcza w swojej pracy każdy e-mail marketer. W niektórych przypadkach ilość rezygnacji ze subskrypcji potrafi sięgać po jednorazowej wysyłce nawet 50%, co oczywiście znacząco wpływa na demotywacje projektujących mailing pracowników. Jakie są zatem najczęstsze powody, dla których Internauci decydują się zrezygnować ze subskrypcji newslettera? Najważniejsze z nich opisujemy w kolejnym artykule.

1. Zbyt rzadkie mailingi lub za późno wysłany mailing powitalny

Jeżeli wiadomości są do subskrybentów wysyłane bardzo rzadko, to część z nich może przestać kojarzyć nazwę danej marki i z tego powodu przestać otwierać otrzymywane mailingi. Czasami wystarczy zaledwie miesiąc czasu, aby subskrybent przestał kojarzyć czym dokładnie zajmuje się firma od której otrzymał wiadomość i na czym polega jej oferta. Dlatego w pierwszej chwili może uznać ją za tzw. Spam i bez zapoznania się z treścią po prostu ją usunąć oraz zrezygnować z dalszej subskrypcji.

Podobna sytuacja może też mieć miejsce, jeżeli nowy subskrybent zbyt późno otrzyma wiadomość powitalną. Wielu Internautów zapomina o tym, że zapisało się na dany newsletter i jeżeli zbyt późno otrzymają wiadomość przypominającą o tym zapisie, to mogą mieć problem ze skojarzeniem o którą markę tak naprawdę chodzi. Nie rozumiejąc dlaczego otrzymali dany mailing, automatycznie decydują się na szybkie wypisanie z bazy, aby ustrzec się przed otrzymywaniem niechcianych wiadomości.

2. Przeciążenie informacyjne, czyli zbyt często wysyłane mailingi

Oczywiście to, jak często powinno się wysyłać mailingi jest pojęciem względnym, gdyż może to całkowicie inaczej działać w różnych branżach. W każdym razie w zdecydowanej większości branż, wysyłanie mailingu codziennie, czy nawet kilka razy dziennie, jest na pewno zbyt częstą wysyłką. Otrzymywanie maili w tak dużej ilości może bardzo dużą część subskrybentów zirytować i negatywnie nastawić do marki. 

Nawet jeżeli wszystkie te wiadomości byłyby ciekawe i wartościowe, to i tak niewielu subskrybentów znajdzie czas aby się z nimi wszystkimi zapoznać. I tak większość z nich narzeka na to, że każdego dnia otrzymuje zbyt wiele maili od innych firm. Dlatego właśnie przeciążenie informacyjne, wynikające ze zbyt częstej wysyłki, może również znacznie przyczynić się do rezygnacji wielu subskrybentów. 

3. Mailingi nie zawierają wartościowych informacji

Jednak nawet jeżeli częstotliwość wysyłania wiadomości będzie na odpowiednim poziomie, ale ich wartość nie będzie oryginalna i naprawdę przydatna dla odbiorców, to i tak wielu z nich zrezygnuje z dalszej subskrypcji. Współczesny Internauta jest zdecydowanie bardziej wymagający niż jeszcze kilka lat temu i dlatego zapisując się na dany newsletter, oczekuje wiedzy najwyższej jakości.

Nie ma zatem sensu wysyłać mailingów, które nie zawierają naprawdę interesujących i wartościowych informacji, gdyż zamiast pomagać w budowaniu relacji z subskrybentami, mogą w tym tylko przeszkodzić.  Jeżeli zatem nie jesteśmy w stanie przygotowywać oryginalnych wiadomości np. 3 razy w tygodniu, to zdecydowanie lepiej ograniczyć tą ilość do np. jednej wiadomości tygodniowo, ale przygotowywać ją na jak najwyższym poziomie. Wysyłanie mailingów dla samego ich wysłania, zawsze przyniesie za sobą więcej strat niż korzyści. 

Mimo wszystko każdy e-mail marketer powinien uświadomić sobie, że pewna część subskrybentów zawsze będzie rezygnować, bez względu na jakość wysyłanych mailingów. Jest to związane z faktem, że wiele osób zapisuje się do danej bazy z czystej ciekawości i często w końcowym rezultacie przesyłane w mailingach informacje nie są jednak związane z tym, co najbardziej ich interesuje. Dlatego właśnie warto starać się jak najlepiej przygotowywać kampanie mailingowe, ale jednocześnie zaakceptować, że pewnej części odbiorców i tak nie przypadną one do gustu.
 

Autor: Jakub Mikołajczak

Dzięki naszym leadom dotrzesz do każdej grupy docelowej

Precyzyjne targetowanie to nasza specjalność. Ponad 4 000 000 aktualnych rekordów czeka na ciebie.

Skontaktuj się z nami

    Przewiń do góry